Naiwność

Zw1)
Historia mojego życia
Zaczynam ją właśnie pisać
Nie zważając na liczbę słów
Łza po łzie
Uśmiech po uśmiechu
Czy ja robię coś źle?
To jest moja rodzina
Ona jest moją miłością
Powodem do bycia tu
Więc zamknij swe oczy
I zastanów się
Czy tego dziś oczekujesz

Pocz. Ref)
Nigdy więcej nie chcę znów cierpieć z Twojego powodu
Proszę odejdź z tego miejsca nie zostawiając śladu
Tak bardzo chcę zapomnieć

Ref)
Chwile które były złe
Chwile w których polały się łzy
Słowa których nigdy nie powinnam wypowiedzieć
Miłość którą Ci oddałam
Nie chce o tym słyszeć już więcej
Chcę o tym zapomnieć na zawsze
Lecz głosy w mojej głowie myślą inaczej

Zw2)
Miłość jest cierpieniem
A życie miłością
Lecz jedno nie ma nic wspólnego z drugim
Miłość mamy w oczach
Bo tylko one nie kłamią
I nigdy nie uda im się
Czy potrafiłbyś kochać
Kogoś kogo oczy nie błyszczą tak jak powinny
Nie sądzę
Bo każdy kogo kochasz nie skrywa w sobie tajemnic

Pocz. Ref)
X1

Ref)
X1

Zw3)
Nigdy
Więcej
Nie oddam tej części siebie komuś kto na nią nie zasługuje
Nigdy więcej
Teraz będę ostrożniejsza

Ref)
Nigdy więcej nie ujrzę Cię w snach
Nigdy więcej nie nabiorę się na Twoje słowa
Nigdy więcej nie będę tak naiwna
I nigdy więcej nie będę wierzyć od początku
Bo teraz znam swoje błędy
I teraz wiem jak ich przestrzegać
Teraz już to wiem
I nie będę naiwna
Naiwna
Nigdy więcej

Błagam

Jeśli jakaś moc zabierze cię
Nie jestem pewna czy dam radę
Ale postaram się
Nie obiecuję że nie będę płakać
Bez Ciebie nie będę tą samą dziewczyną
Nikomu nie otworze drzwi bo to nie będziesz Ty
Ale nie wiem co o Tym myśleć dalej
Nie odrzuce i nie będę płakać
Nie tego mnie uczyłeś
Ale nie wiem co się dzieje
Nie jest dobrze bo tonę
Za raz odbiję się
I wypłynę na powierzchnię
Naucze się być odważniejsza pamiętając o Twoich naukach
Nic się nie zmieni tu
Wszystko pozostawię jak bylo
Dlaczego nie mogę zobaczyć nieba z dna oceanu
Jesteś aniolem mym
Pomóż mi się unieść
(A najlepiej zabierz mnie stąd)
Nie odrzuce i nie będę płakać
Nie tego mnie nauczyłeś
Ale nie wiem co się dzieje
Nie jest dobrze bo tone
Jesteś mym światłem
Światłem w tunelu
Błagam ocal, błagam ocal mnie
Mnie

Teraz

Ref)
Teraz
Chce abyś był tu przy mnie
Teraz
Pomaluj mi wszystkie sny
Dobrze wiesz, że nie moge walczyć z ogniem
Mój własny ogień mnie wypala
Teraz
Chce abyś był tu przy mnie

Zw1)
Światła, stłumione
Jakbym nie chciała by ktoś je dostrzegł
Słyszę głosy
Kiedyś tak dobrze znane
Lecz żaden z nich nie jest Twój
To trudne bo nie ma Cię tam
Lecz gdy wróce do domu
Tak, to znowu będziesz tam

Ref)
X1

Zw2)
Ciemno, pusto
Pomimo tłumu znajomych u mnie
Miłość, kwitnie
Pomimo tego, że nie ma jej ze mną
Lecz gdy znów zostane tu
Wciąż sama, wciąż sama lecz to nic
Bo wciąż wiem, że będziesz tu
Tak, Wciąż będziesz ty

Ref)
X1

Zw3)
Lecz jeśli to ma być wieczność
To wole zginąć z Tobą
Bo świat wnet, zapomni
Że był ktoś taki ja Ty, tak

Ref)
X1

Nie chce

Zw1)
Już nie pamiętam smaku Twoich ust
Już zapomniałam o wartości Twoich słów
Nie chce już pamiętać tamtych dni
Gdy obiecywałeś że my to zawsze będę Ja i Ty

Ref)
Nie chce Twych słów
Nie chce naszych wspólnych planów, wspomnień i chwil
Chce się uwolnić z uścisku tych chwil
Gdy nasza walka miała jeszcze jakiś sens

Zw2)
I gdybym mogła zawrócić czas
(Na choć jeden krótki czas)
Nie wróciłabym do naszych wspólnych dat
Do tych łez, wyrzeczeń i zdrad
Chce uwolnić się od Ciebie
O-oh pozwól mi uwolnić się od Ciebie!!

Ref)
Nie chce Twych słów
Nie chce naszych wspólnych planów, wspomnień i chwil
Chce uwolnić się z uścisku tych chwil
Gdy nasza walka miała jeszcze jakiś sens

Nasz los

Zw1)
Odejdź, nie wracaj
Bo czuje, jak zdradzasz
I nie chce wiecej tego już.
Odejdź, nie wracaj.
Dam radę, jak zawsze
Bo życie nauczyło mnie jak grać

Pocz. Ref)
I nie ważne jak bardzo bedziesz chciał powrocić tu
Te wszystkie nasze dni obrócą się w popiół

Ref)
Bo nie powinno nas tu być
(Nigdy)
I nie potrzebnie zgadzałam sie na te wszystkie dni
Bo nie zasługiwałeś na żaden z nich
Próbowałeś zniszczyć mnie
Probowałeś zniszczyć nas
Wtargnąłeś w moje życie jakby było ono Twoje
Lecz skarbie pomyliłeś się
To nie jest twój ląd
To nie jest Twój próg

Zw2)
Próbowałeś unieść się nad ziemię
Próbowałeś być jak Bóg
Nie wiem jakim cudem
Stałeś się moim dniem
Przychodziłeś do mnie we śnie
Byłeś przy mnie w dzień
Lecz gdzie byłeś gdy odchodziłeś?

Pocz. Ref)
I nie ważne jak bardzo będziesz chciał powrócić tu
Te wszystkie nasze dni obrócą się w popiół

Ref)
X1

Zw3*)
Między nami odległość się zwiększa
Z każdym dniem jest ona coraz większa
Zamiast nasze móry burzyć
My wzmacniamy je ze strony duszy
Zamknięte umysły nie chcą już ze sobą współgrać
Lepiej nam oddzielnie niż razem wciąż trwać
Uciekliśmy z miejsca zbrodni naszej miłości
Szkoda tylko, że żuciliśmy na nasz los już kości
Nasze drogi sie splotły lecz nigdy nie przecieł i stworzyły jeden tor
Nasze pociągi wjeżdżają w inne perony
Szkoda że na moim nie będzie Cię już

Ref)
X2

_____________
*- zwrotka do rapu